Witajcie, dotarły do mnie prace bardzo zdolnej Warszawianki, absolwentki Szkoły Waldorfskiej. Tam właśnie nauczyła się robić na drutach, szyć, wyszywać...
Zapytałam dziecko niosące świeczkę: − Skąd pochodzi to światło? Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął.Powiedz mi, dokąd teraz odeszło − odparł. − Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi. Jonathan Carroll...