Menu główne

Kontakt

sklep@myszkaagata.pl

+48 22 659 4443

Choinki na różowym śniegu czyli zagadka nr 1

Tak jak obiecałam ogłaszam pierwszą zagadkę. W czasie gdy za oknem śnieżno-zimowa aura Myszka Agata przedstawia obrazek, który wykonany jest techniką… i tu właśnie zaczyna się Wasze zadanie. Podpowiem, że jest on zrobiony bez użycia technik komputerowych a materiały do jego wykonania znajdują się w sklepie Myszki Agaty.

Włączcie wyobraźnię i napiszcie w komentarzach skąd ten różowy (może pachnący malinami śnieg) i niebieskie choinki.

Zwycięzca,  który poda, czym i w jaki sposób powstały choinki na malinowym śniegu,  otrzyma zestaw wosku plastycznego Stockmar, który rozgrzeje Wasze zmysły i place oraz pozwoli stworzyć niesamowite figurki albo prześlicznie ozdobić świeczkę. W zestawie jest 7 kolorowych tabliczek wosku oraz instrukcja, dzięki której krok po kroku dowiecie się jak stworzyć anielskie skrzydła, czapkę dla farmera, koguta ... czy też kurkę z małymi kurczatkami. Zgadujcie, komentujcie a w razie potrzeby pojawią się kolejne podpowiedzi.

udostępnij

Komentarze

Eksperymenty były nie do końca satysfakcjonujące przy użyciu świeczki i pary wodnej, ale ustaliłyśmy, że najbliższe efekty uzyskałyśmy poprzez prasowanie przez papier grubo rozprowadzonej kredki świecowej, a potem na to szybko biała. Na koniec skrobanie choinek.
Brawo! Faktycznie ja robiłam to nieco inaczej, ale własnie chodziło o to, że kredki woskowe bardzo ładnie rozpuszczaja sie pod wpływem ciepła, nieco mieszaja, ale nie do końca. No i oczywiscie na koniec skrobanie choinek. Czyli juz odkładam dla Was zestaw wosków. Dziękuje za zaangażowanie.
A co do tego jak ja dokładnie zrobiłam ten obrazek to jako ciekawostkę powiem, ze kredki Stockmar pewna firma w Polsce sprzedawała pod nazwa Kostki malarskie Stockmar. Mieli zdjęcie z dzieckiem, które miało jakąś chyba blache czy szkło (nie pamiętam dokładnie) ustawioną na klockach, a pod spodem świeczkę. Pod wpływem ciepła kredki rozpuszczają się i rzeczywiście mozna nimi po prostu malować. Ja dostałam z Niemiec taki podgrzewacz na tea-lighta do potraw z małą blacha rozmiaru może A5. Maluje się na tym bardzo bezpiecznie i wygodnie. Tylko czasem gorąco w paluszki, wiec nie wiem czy to dobra technika dla małych dzieci. Podobno takie podgrzewacze w Niemczech sa bardzo popularne, ale u nas jakoś nie widziałam niestety :(
Dziękujemy i czekamy na następne zagadki :))
Alez, prosze bardzo :) Już tworze kolejne, ale bedą ... trudniejsze, chyba.
I loved your blog article. Really Cool. kecbdkfddddb

Dodaj komentarz

To prevent automated spam submissions leave this field empty.